Wniebowzięte. o stewardesach w prlu wyd.

3,7 1
Według internetowych rankingów, cena tego produkut waha się w okolicach 26 zł. Jak Ty oceniasz ?
W 1903 roku Orville Wright wzbija się w powietrze maszyną napędzaną silnikiem spalinowym i na nowo definiuje wolność. W 1945 jej smak poznaje w Polsce sześć dziewcząt, dwie dekady później – około dwudziestu. Z każdym rokiem jest ich więcej. Znają języki obce, są młode, spektakularne i niezwykle korzystnie wykształcone. Wyjeżdżają na Zachód, kupują modne ubrania, kawior popijają szampanem, podróżują z aktorami, pisarzami, sportowcami. Nocują w najkorzystniejszych hotelach, zarabiają w dolarach, chodzą na rauty w ambasadach. I to wszystko w godzinach pracy ...
  • ISBN - 9788381910583
  • Oprawa - miękka
  • Ilość stron - 240

Oferta Cenowa

Libristo.pl Libristo.pl
Libristo.pl
Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u wyd. 2 23,0 DO SKLEPU
W 1903 roku Orville Wright wzbija się w powietrze maszyną napędzaną silnikiem spalinowym i na nowo definiuje wolność. W 1945 jej smak poznaje w Polsce sześć dziewcząt, dwie dekady później – około dwudziestu. Z każdym rokiem jest ich więcej. Znają języki obce, są młode, spektakularne i niezwykle korzystnie wykształcone. Wyjeżdżają na Zachód, kupują modne ubrania, kawior popijają szampanem, podróżują z aktorami, pisarzami, sportowcami. Nocują w najkorzystniejszych hotelach, zarabiają w dolarach, chodzą na rauty w ambasadach. I to wszystko w godzinach pracy. Totalna wolność – to daje w PRL-u zawód stewardesy. Zawód, a właściwie zajęcie, jak twierdzą setki zazdrosnych, polegający na tym, by ładnie wyglądać, przejść się po pokładzie i podać kanapki pasażerom. To wszystko prawda. Częściowa. Bo bycie stewardesą w PRL-u to także praca po dwanaście godzin na dobę poprzez niemal trzydzieści dni w miesiącu, konieczność radzenia sobie ze zmęczeniem, z niełatwymi pasażerami, z służbami bezpieczeństwa i celnikami, którzy patrzą na ręce, z chorobami, ze strachem o życie swoje i koleżanek. To także codzienne wybory – czy zapisać się do partii, czy dorobić, czyli przemycać, uciec z Polski, czy jednak zostać z rodziną? Stewardesy pracujące w Polskich Liniach Lotniczych LOT w czasach PRL-u przez lata milczały. Niedoceniane, często pomijane w historii polskiego lotnictwa opowiadają, jak naprawdę wyglądało ich życie. Mówią o marzeniach, wolności, samodzielności i o cenie, jaką musiały za nie zapłacić. „Wydawać żeby się mogło, iż sama przyjemność – życie w podróży, i to jeszcze w czasach, gdy jeździł mało kto. Wyśmienite zarobki – pensja wszakże była niska, lecz z Nowego Jorku można było przywieźć dżinsy, z Kairu buty, a z pokładu zwędzić kawior i jakoś wyjść na swoje. Wokół masa wpływowych ważniaków i miłe słowo od Micka Jaggera. Anna Sulińska nie dała się zwieść. „Latanie to była nobilitacja", usłyszała setki razy, postanowiła więc sprawdzić owej nobilitacji cenę. Opisała upokorzenia, codzienne ryzyko i niecodzienne niebezpieczeństwa, porwania i katastrofy, wreszcie – morderczo ciężką pracę. „W lataniu opanowanie to połowa zwycięstwa", powtarzała charyzmatyczna szefowa stewardes w latach sześćdziesiątych. W pisaniu o stewardesach co najmniej połowa sukcesu to cierpliwość. Sulińska ma jej nieskończone, "nomen omen", pokłady. To pozwoliło jej dotrzeć do pań, które nawykły do życia w cieniu i wcale nie zamierzały z niego wychodzić, namówić je na opowieści, pokazanie dzienników i dokumentów. Odnalazła raporty donosicieli SB, niepublikowane relacje pilotów i kuriozalne porady z branżowej prasy. Ta utrzymywała lotniczy świat w przeświadczeniu, że „zgrabna, atrakcyjna i uśmiechnięta stewardesa to gwarancja przyjemnej podróży", i doradzała,zawsze pamiętały, żeby się atrakcyjnie umalować. Książka "Wniebowzięte" opowiada o tym, co kryło się pod makijażem." Aleksandra Boćkowska
  • ISBN - 9788381910583
  • Oprawa - miękka
  • Ilość stron - 240
  • Rok wydania - 2020