- Jest jak w głównej mierze, nie?
Najpierw afery łóżkowe... Potem korupcja... A na końcu zadawnione zbrodnie.
Nazywa się Aimée Joubert. A może nie. Właśnie osiedliła się w Bléville. Należycie mogłaby zamieszkać w każdym innym miejscu. Czy w tym portowym mieście jest coś specjalnego? Nie, to miasto jak każde inne. Zamknięte, toczone własnymi wątpliwościami. Zamknięte naczynie, w którym notable pływają w mętnej wodzie. Jak zawsze, jak wszędzie. Więc dlaczego Aimée Joubert właśnie tu postanowiła wetknąć kij w mrowisko? Ponieważ kiedy jej ...